mar 07 2006

...


Komentarze: 0

Nie wymysle nowych slow,

tak zeby dotarly do wnetrza twej duszy,

zeby przeszyl ja lek, ze o kogos sie nie zatroszczyla,

slowa maja plytki smak, czasem ich nienawidze,

tak jest sie blisko, a biec do siebie musimy,

zeby wiedziec ze Ty to Ty, Ja to Ja

dotykam twojej twarzy, probuje rozpoznac ksztalty,

czy jestes z tej samej materii co ja, co oni wszyscy

gdzie mieszkaja nasze swiatla?

i dlaczego ich zrodlo jest niewidzialne?

nie trac nadzieji, nie trace nadzieji,

mimo wszystko, jak bysmy nie pooszukiwali sie nawzajem, pochodzimy z jednego ducha,

ktory przestrzelil ten swiat na wylot; chyba za bardzo sie rozpedzil

 

 

 

trampolina : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz