mar 08 2006

Bez tytułu


Komentarze: 2

Chyba tylko od dzieciakow mozna nauczyc sie tej swierzosci spojrzenia i zdolnosci do zmiany, zapomnienia, byle by juz bylo dobrze. Nie maja jeszcze stalych ocen, opinii, jakis logicznych niepodwazalnych racji czy uprzedzen. Jedynie wlasna chec lub nie chec.

trampolina : :
Kozza
21 marca 2006, 17:56
Fajnie piszesz chociaż jak przeglądam te wszystkie blogi dryfujące po necie to mam wrażenie że słowo fajnie jest gorsze niż papier ścierny do nosa z tego co napisałaś do tej pory najbardziej gratuluję zdolności do obserwacji dziecka które jeszcze nie jest twoim własnym to jest duży kapitał na ten moment gdy zostaniesz kiedyś mamą wiem, bo sama nią jestem od półtora roku i dopiero od paru miesięcy dziecko tak naprawde zaczyna mnie cieszyć pozdrawiam pisz dalej
08 marca 2006, 14:03
Pomyśl: przecież gdzieś tam w środku, zawsze jesteśmy dziećmi...
Z nieśmiałością - bukiecik kwiatków dla Ciebie!

Dodaj komentarz