I jak tu zyc?
Komentarze: 2
Jak mozna zaufac ludziom? Jak ich kochac, ale nie nie wpasc w kolko wzajemnej adoracji? Jak lubiec siebie i nie wpasc ze strachu w samouwielbienie? Jak niepotrzebowac potwierdzenia, gdy zaryzykuje sie wlasne zycie zyc? Jak i czy pogodzic sie z tym, ze ktos z kogo bierzesz przyklad nie pochwala mojego zacowania, a ja mysle, ze na razie inaczej nie umie? Jak nie potrzebowac dsperacko pochwal i oklaskow? Jak zyc i dac zyc innym? Dlaczego tyle pytan? CZy odpowiadajac na nie sama nie zamne sie we wlasnym samoutwierdzaniu?
Dodaj komentarz