sty 23 2007

Juz.. ide dalej, szkoda, ze niebieskie migdaly...


Komentarze: 0

Juz tak dluzej nie chce. I nie czekam juz, az ktos mnie uratuje. I nie czekam juz, ze ktos mnie zabierze z tego swiata. To smutne, ze wszystko sie konczy, ale glupota jest udawac, ze wcale tak nie jest, glupota jest sie oszukiwac, ze pewne rzeczy moga trwac wiecznie, albo (co gorsza, ze musza). Potrafie rezygnowac... niestety. Rezygnowac z pewnych iluji, tak milych i tak kuszacych. Inaczej zyc byloby nie madre. Bo nie moge miec pewnych rzeczy od razu, bo nie moge cofnac czasu, bo wiekszosc spraw sie sama za siebie nie zrobi, bo jesli czegos nie postanowie, to potem bede mogla sobie pluc w brode, bo jesli ja nie powiem, to zrobi to ktos za mnie i znowu zycie nie bedzie na tyle moje na ile mogloby byc. Chcialabym, zeby mozna bylo wszystko odlozyc na jutro, komus zaufac zupelnie o nic sie nie martwic. Ale to mozliwe, ale tylko na chwilke. Nie na cale zycie.

Ja decyduje co jest czym, w moim zyciu przestrzeni myslach, checiach i uczuciach

trampolina : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz