Archiwum 05 kwietnia 2006


kwi 05 2006 i troche jeszcze
Komentarze: 1

... tak bardzo chcialam byc soba, zrobilabym wszystko, zeby nie udawac, nie musiek klamac, ale zawsze mialam problem z tym kim ja jestem? No kurcze kim ? jak mam byc soba to trzeba wiedziec kim sie jest zeby byc, okazuje sie, ze do tego nie tylko wiedza jest ppotrzebna ( przeszlosc i  przyszlosc) ale tez uczucia, ha! chcialam jakos tak sie wymigac, zeby dobrac sie tylko do tych dobrych, dawkowac je sobie, tyle, ze jesli juz jedne to idrugie tez trzeba przezyc, bo inaczej tez nie jest sie soba. Ale tak czy owak w miedzyczasie udawanie jest niestety niezbedne, nawet jelsli swiadczy o slabosci, a moze niedoskonalosci raczej. Udawanie, ze sie nie stressuje, ze sie nie boje, ze wiem nawet jesli nie wiem. Zeby tez nie dac okazji do ataku, czasem z tego powodu lepszy jest atak sympati wymierzony w drugiego. sa tacy ludzie co ze zloscia mnie lubia:) Wazne chyba zeby wiedziec co sie kryje i chyba sie tego nie wsydzic czy nie katowac za istnienie itd Tak mysle.

trampolina : :
kwi 05 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

Najgorsze, ze ludzie mi wybaczaja wpadki, ja czuje jak sie zbiera chmura dlugu i ze niech mnie ktos w koncu kopnie w lb to sie przestawie.

trampolina : :
kwi 05 2006 Nie lam sie przelam sie
Komentarze: 0

Czasem wyjscie do czlowieka i zycia jst tak wielkim przelamaniem, ze zbieram sie w sobie przelamuje lek i w ogole nie mysle co ijak tylko nad tym ze wlasnie robie wielkopona chwile Taaadam przelamuje bariere lek  taaadam uwaga uwaga. Cala logika swiata znika bo ja sie przelamuje.   Mysle, tak czy nie tak czy nie. Nie bo ... 1000 powodow, tak bo  znajdzie sie tez wiele. I  w koncu stawiam krok skupiona w mysleniu o kroku. Jest!! i... okazuje sie ze wdepnelam w cos, albo spoznilam sie godzine, albo w ogole to co mialo byc czyms waznym nie jest tym co myslalam. Jakos rzeczywistosc mnie nie lubi chyba.  

trampolina : :