Archiwum grudzień 2005


gru 13 2005 tworczosc i jej konsekwencje
Komentarze: 2

- jesli jest mozliwe wyrazanie sie, spelnianie, realizowanie sie w jednej rzeczy wciaz na nowo spojrzenie od nowej strony przepracowanie w inny sposob tego samego to po co zmieniac obiekt i walczyc i produkowac nowy szukac nowy. Jesli nie ma sie na celu zewnetrznej aprobaty lub naszego niedowidztwa? Chyba nie  wszystkie potrzeby w jednym sie da, ale warto jak najbardziej. A juz chyba wiadomo, ze nic nie zastapi kogos podobnego do nas jak najbardziej czyli drugiego czlowieka.

- jesli dowiedzialby sie jakis muzyk, ze jego muzyka nakrecala hitlera do wymyslania co roz to nowych technik zabijania co by pomyslal i zrobil? (chyba dlatego warto by istnialo dzielo i jego komentarz od autora)

trampolina : :
gru 08 2005 dzieciaki
Komentarze: 1

Uff! DZieciaki to szkola przetrawania. Szczegolnie jesli nie sa moje :) DZiewczynki, ktorymi sie opiekuje nie sa najgrzeczniesze. A rodzice mysla, ze trzeba im jeszcze bardziej przykrecic sroby. A tu nie tak troche, bo jesli dziewczynki  widza ich tylko raniutko i wieczorem przy kolacji baaaaardzo chca na siebie zwrocic uwage.I nie zawsze robia to w "poprawny" i sluszny sposob (ale mimo wszystko nie trzeba w tym widziec czegos zlego raczej wrecz przeciwnie tylko, lepiej przyjac i pokierowac) Takze kolacja zamienia sie w cyrk na kolkach. Teraz przynejmniej cos juz wiem, ze jak ktoras jest niegrzeczna to dlatego, ze chce zeby tos sie nia zajal i tyle. Moze nie zawsze, ale mysle duzo w tym prawdy.

trampolina : :
gru 06 2005 wiedza i wiedza
Komentarze: 0

Zdobywajac wiedze roznego rodzaju od tej naukowej, zyciowej do tej duchowej nijak nie mozna (to znaczy mozna , ale nie polecam ) nastawiac sie jedynie na jakis cel przydatnosc praktycznosc, prace itd. Poznanie , szukanie, zrozumienie, doswiadczenie ma juz wartosc sama w sobie, a jego uzycie praktyczne jest tylko kwestia potrzeby i nie oddaje w zaden sposob wartosci czy celowosci . Moze i tak samo z miloscia. Ha! I znowu namieszalam. No, ale szczerze w to wierze i czasem moge podac dowody. Bo tak to jest, ze wiele spraw nie konczy sie tu i teraz i w sumie nie wiadomo zjakiego powodu studiowac np. filozofie czy kogniwistyke, po co malowac, poznawac swiat, drugiego czlowieka, myslec, marzyc, po co kochac, jesli nie ma sie po tym pracy, korzysci, meza, zony, seksu i jeszcze raz korzysci. Praktycznego zaprzegniecia danej czynnosci do jakiejs aktywnosci. No wiec mozna myslec, ze to skarby dla Krolestwa Niebieskiego. Tak czy owak rozwoj czlowieka ma uzycie praktyczne i nie ma. Moze nie w bezposredni sposob, dlatego trudno sie w nim odnalesc. Czasem jest tak, ze myslimy i piszemy, marzymy i malujemy ale i tak na tym sie nie konczy myslenie i marzeni, a poza tym przez prace, marzenie i myslenie odkryc mozliwosci nowe, nowe puzzle do ukladanki, stare odkryc na nowo, bo mysmy sie rozwineli nieco ( np. tym razem w inna strone); Czasem to czy cos sie konczy po osiagnieciu praktycznego celu jest podpowiedzia na to czy czulo sie w tym cos wiecej, czy potrafi sie czuc cos wiecej , czy sie odkrylo, ze swiat sie nie konczy tylko na tym co sie wie, choc tego tez jest duzo, ale jesli sie widzi tylko to co sie widzi to mozna byc przymuszonym do ciaglych zman, a co jesli nie  beda mozliwe pewnego dnia. Roznie bywa. Czasem zdazaja sie chwile w ktorych mozna zdac sobie sprawe, ze bez zadan i celow nie potrafi sie zyc. Wtedy moze sie trwa, ale to nie musi byc nieprzyjemne, nieznane wystarczy troche wyobrazni. Ale ja pocieszam sie zawsze mysla , ze robie cos np. w razie czego, ze sie moze przyda, a poza tym to to mi sie podoba interesuje, lubie poznawac i tyle. Wtedy swiat ani zewnetrzny ani wewnetrzny nie zaciska petli tylko sie rozszerza, tak jak kosmos podobno:) Taka jest moja ufnosc taka jest ufnosc czlowieka (ktory chce zyc podobnie jak ja na Ziemi:)

trampolina : :
gru 03 2005 statystyczny czlowiek
Komentarze: 1

Plywalam w obiektywizmie prawdy statystycznej. Plosalam na czubku gory lodowej, zeby nie zmoczyc nozki w lodowatej toni blekitu.Prawdy powszechne, slowniki, encyklopedie, statystyki i nazwy nazwane. Taki byl moj obraz swiata (to dobrze) , ale takze mojego. Udawalam, ze tak jest choc wiedzialam, ze przeciez odstaje od statystyk. Nie da sie byc prawdziwym i statystycznym za razem. Chyba, ze ma sie szczescie jak w totka.

Dobrze by ogolny obraz swiata i nastawienie bylo srednie i statystyczne z nadzieja na polepszenie. Ale moje zycie? To nie glownie to co wiem. To to co che stworzyc, zrealizowac. I nie zawsze musi sie przydac temu statystycznemu.

trampolina : :
gru 03 2005 Taki Ktos
Komentarze: 0

Obecnosc natury i swiata stworzonego nie przez nas pozwala mi sie poczuc mimo wszystko bezpiecznie bez niczego. Jestem w ufnosci,  ze ktos kto dal temu poczatek zna Wielka tajemnice i madrosc zawarta w kazdym chaosie tego swiata. On to wie. On przeszywa Geniuszem kazdy promyk swiatla i chlodny cien nocy:). Wszystko w Nim. My swiat. On z nami. My jemu...

trampolina : :