Archiwum 25 maja 2007


maj 25 2007 jaki jest Twoj jezyk?
Komentarze: 0

Mi sie wydaje, ze slowa sa tak nieadekwatne do tego co jest co che sie przekazac, do tego co siedzi w srodku, co zobaczyko sie w swiecie w drugim.

Czy dla was slowa tez wydaja sie za ciasne? Sa jak czubki gor lodowych.

Mialam moment, ze znow rozwinelam cala palete slow, jezykow i wyrazen. Zaczelam ich kwieciscie urzywac. Tyle, ze popelnilam jeden blad. Chcialam wszystko w nich zawrzec. Myslalam, ze istnieje tylko to co w nich, co w pojeciach i zdaniach, ze wszytko przekazane. Ale "na szczescie" ("" bo boli) spadlam znow w punkt gdzie nie wiem co powiedziec. Tyle, ze teraz juz wiem. Stad nie mozna uciekac. Trzeba go w sobie miec. Pokochac cisze, zaakceptowac bzglos. Jest w nim sila, czasem moze wieksza niz slowa.

trampolina : :