Archiwum 25 września 2007


wrz 25 2007 blad
Komentarze: 0

Zeby byc z Toba potrzebowalam nie byc soba. Ale ok, postanowilam, ze stac mnie na to. Pamietalam o wszystkich wskazowkach tych wyraznych i mniej. Z czasem nauczylam sie prawie czytac w Twoich myslach i wyczowac pragnienia i sens dzialania. Nie potrafilam tego nazwac ale wiedzialam co mam robic, bys byl ze mna. Nauczylam sie duzo. Duzo udawania. W niektorych przebraniach odnajdywalam kawalek siebie, taki maly, skrawek. I to byl dowod, ze oplacalo sie, ze nie dosc, ze jestes przy mnie to ja tez tymi skrawkami moge byc soba.

Ale przyszedl czas, przyszedl On. I z przyzwyczajenia zaczelam sledztwo pt. "Jaka chcesz zebym byla?". I cos dziwnego dzialo sie, bo kazda sztuczka stala sie jakby niepotrzebna. I pewnego dnia odkrylam, ze On chce, zebym byla soba... tego nie potrafilam, zbyt duze ryzyko.

Ale to bylo minelo, teraz wiem, ze tamten strach byl tylko zlym nawykiem, ktory zapewnial bezpieczenstwo w klatce. 

trampolina : :
wrz 25 2007 uf uf zaufanie
Komentarze: 0

Tak chce zobaczyc to na wlasne oczy

ale trzeba pojsc krok dalej niz to co widoczne, nie mozna sprawdzic zanim sie nie postawi pierwszeo kroku

pierwszy krok, badz uwazny, czujesz cos, nie zwracaj uwagi na zjawy z przedwczoraj

nadal wiele wydaje sie takie samo, ale nabiera nieco innego sensu

Przeczucie sie liczy

Przeczucie podpowiada, ze to nie jest tak jak sie sobie wymyslilo. Chocby mozg pracowal na najwyzszych obrotach, zawsze to co sie stanie bedzie nieco inne i to jest moze wspaniale?

Bedac sprawiedliwa musze miec dwie wersje dobra i zla,

zachwycajaca i lecaca wsrod platkow roz, niesiona na rekach

i ta gdzie bol przeszywa komorki ciala, czujesz okropnie wchlaniajaca pustke i wiesz, ze jesli ruszysz glowa mozesz jedynie dostac z buta w twarz, totalny dol

gdzies pomiedzy tym wszystkim peta sie normalne zycie...

dostalam piguly antydepresyjne, nie wiem dlaczego czuje jakis rodzaj dumy czy wartosci

bardzo glupie? moze chodzi mi o to, ze to jest tak jakby dowod na to, ze ja tez problemy mam czy moge miec, nawet jak sie wszystkim nie chwale, nie wiem

trampolina : :
wrz 25 2007 hh
Komentarze: 1
Tak chcialam, zeby nikt mi nie mowil co mam robic. A widze, ze w takich warunkach sie gubie. Moze nie tak jak kiedys, ale jednak. Nie mam na kogo zwalic winy, nie ma przeciwko komu sie zbuntowac. Przychodzi niekoniecznie przyjemna odpowiedzialnosc za czasem niewymarzone czyny. Konsekwencje przychodza same i cicho klada lapy tu i owdzie. Moge ich nie zauwazac, ale to tez nic nie daje. Bo to dziala samo. Pozniej moge narzekac, na siebie, ale to tez nie jest wyjscie, bo trzeba skas znalesc nadzieje, motywacje.ehh 
trampolina : :